Kobieta FIT
Współczesne postrzeganie ciała w mediach

Nagranie:

W obecnych warunkach nie jest łatwą sprawą być w formie i zachowywać zdrowie ciała i ducha. Dlatego z pomocą przychodzą media proponując rozwiązania, które ułatwiać mają zachowanie zdrowia fizycznego, przy okazji przedstawiając, jak powinno idealne ciało wyglądać. W tym miejscu, zanim skupimy się na mediach, najpierw zobaczmy okiem socjologa, jak  nasze życie zależne jest od  sprawności  ciała. Normalnie organizm funkcjonuje, jakoby niedostrzegalnie, a własne poczucie tożsamości, bazuje na oczekiwaniu, że ciało będzie, zawsze sprawne.  Zatem wydawałoby się, że  dbałość o swoje ciało i zdrowie   pozostaje indywidualną sprawą każdego z nas. Dopiero w przypadku nie domagań zdrowotnych  postrzegamy, jak twierdzi Anthony Giddens, że choroba ma wymiar  prywatny i publiczny, ponieważ kiedy zapadamy na chorobę (…) przeciwności, którym musimy stawić czoła, stają się nie tylko naszym doświadczeniem, ale dotyczą także innych. Powróćmy teraz do zjawiska „kobieta fit”   i wspominanych  już  niektórych artykułów Twojego Stylu, z których wynikało, że kobieta nie jest w stanie oprzeć się recepcie na atrakcyjny zdrowy wygląd, bo Ponętna figura to nie cyfry, ale jędrne, apetyczne ciało.  Zamiast obsesyjnie liczyć kalorie, zacznij rzeźbić sylwetkę. Po prostu ćwicz! To najlepszy sposób, pozbyć się tkanki tłuszczowej i zamienić ją na mięśniową”.

Z raportu Kamili Biały dowiadujemy się, że coraz więcej kobiet swój wolny czas spędza w siłowniach, skupiając uwagę na własnym wyglądzie. Z dodatkowych analiz CBOS, [według analizowanego przeze mnie  raportu] wynikało, że respondenci, którzy przyznali się, że odwiedzili siłownię czy klub fitness w 90%, twierdzili jednocześnie, że dbanie o sylwetkę w dużym stopniu sprzyja powodzeniu w życiu osobistym i zawodowym. Naprzeciw potrzebom pielęgnacji ciała współczesnej kobiety wychodzili  też redaktorzy pisma Joy (patrz foto), oferując preparaty modelujące sylwetkę, do codziennego stosowania oraz zestawy kosmetyków do walki z cellulitem. Na nowe trendy wskazują już same tytuły artykułów we wspomnianym Twoim Stylu, np. Cera jak złoto, Makijaż moją obsesją, Dziewczyna lubi brąz, Piękniejsza każdego dnia, Uśmiechaj się do woli, A Pani, bez czego nie może żyć?                                       

Ładne ciało to nie tylko wyrzeźbione mięśnie.             W tekście Marii Szczepańskiej czytamy, że są kobiety, które nie wyjdą z domu bez pudru, inne czują się nagie, gdy nie pomalują rzęs bądź czują się chore widząc w lustrze bladą twarz, bo ładne równa się opalone.  Moim zdaniem  obserwując rzeczywistość społeczną w kategoriach  urody i zdrowia, trudno nie zauważyć, że potrzeby dbania o ciało (nie tylko kobiet) pozostają wciąż aktualne, tylko, że teraz ze względu na światową sytuację zdrowotną sama otoczka bycia zdrowym, piękną i ponętną   musiała ulec zmianie. Do naszej zakorzenionej już profilaktyki prozdrowotnej doszły  obecnie rozmaite  zalecania i nakazy nowych zachowań, procedur i obostrzeń w wyniku czego, niejednokrotnie  ten fakt budzi w nas niepokój i  frustracje. Permanentny stan niepewności coraz częściej,  powoduje gniew i agresję. Teraźniejszość wymuszająca  izolacje jednostki, chociażby dla jej zdrowia, głoszenie haseł; seniorze zostań w domu,  wyznaczone godziny zakupów dla seniorów, itd., do tego   jeszcze przemieszczające się  osoby  w  zawoalowanych twarzach, co ma się nijak do tej zdrowej wolności  człowieka i do zachowania komfortu psychicznego. Profilaktyka prozdrowotna wymusiła samotność oferując człowiekowi  w zamian  bogatą gamę usług multimedialnych, które pomimo swojej mnogości rozmaitych form  i pomocy człowiekowi,   to nie  są w stanie zastąpić towarzystwa bliskiej osoby,  wyjścia na dwór i  bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem. Cytuję za A. Giddensem – (Socjologia PWN Warszawa 2004). Rośnie świadomość, że nie tylko specjaliści medyczni mają wiedzę i pojęcie o zdrowiu i chorobie. Wszyscy mamy podstawy, by interpretować i wpływać na nasze samopoczucie na podstawie wiedzy o naszym ciele i dzięki naszym codziennym wyborom, dotyczącym diety, aktywności fizycznej, wzorów konsumpcji i stylu życia w ogóle. Ta nowa tendencja w powszechnym rozumienia zdrowia, wraz  z krytyką modelu  biomedycznego (…) przyczynia się do głębokich  przemian w zakresie systemów opieki zdrowotnej w społeczeństwach nowoczesnych. Powyższy cytat moim zdaniem  pozostaje nadal bardzo znaczącym w poczynionych badaniach   socjologicznych, gdzie  wykazano, że w krajach uprzemysłowionych choroby zakaźne rzadko stają się przyczyną śmierci. Niestety zmieniająca się natura postawiła na drodze człowieka korona wirusa wobec , którego  nawet współczesna nauka i medycyna  stały się bezradne. Póki co, ja uważam, że czas może okazać się tu ważnym  elementem terapeutycznym. Czy przyroda i człowiek dadzą radę oprzeć się  kilogramom zużytych materiałów ochrony osobistej i środków dezynfekcyjnych. Jaki będzie człowiek za 20 lat czas pokaże. Dotychczasowe opracowania socjologiczne,  według A. Giddensa dotyczyły czasokresu do lat  2004,    opisuje  je tak (…) dawniej dominowały choroby zakaźne,(…) przyjmowały skalę epidemii i zagrażały całym populacjom.  Zastanawiał się też, czy zmiany zachodzące współcześnie w opiece zdrowotnej doprowadzą – jak przewidują niektórzy uczeni – do powstania nowego „paradygmatu zdrowia”, który zastąpi model biomedyczny.

 Obecne komunikaty w  obliczu zagrożenia koronawirusem  wszystkich masmediów przypominają  nam o myciu rąk, dezynfekcji, stylu bycia i życia wraz z  bieżącymi informacjami i statystyką, zgonów i wyzdrowień, co  utrzymuje społeczeństwo w ciągłym poczuciu zagrożenia  życia przed niewidzialnym wrogiem. Rodziny w  dobrej wierze przestały  się  w większości odwiedzać. Mózg rozumny mówi tak trzeba, ale mózg emocjonalny często bierze górę. Niejednym z nas brakuje kontaktu   również z wnukami. Ostatnio w lesie spotkałam  starszą panią, która  „ urywanym” oddechem próbowała  szybko wejść na wzniesie, bo jak twierdziła, że zgodnie z zaleceniem   kardiologa potrzebuje  intensywnego  ruchu w profilaktyce przeciwko zawałowi. Eskalacja emocji napotkanej kobiety  była ogromna. Z  żalem   opowiadała, że  dzieci mieszkają w Gdyni, a ona od dwóch miesięcy  ma z nimi   kontakt, wyłącznie  telefoniczny.  Przez  cały ten czas pozostawała  sama w domu, oglądała telewizję i zasiedziała się  w pieleszach domowych i ( „pobiegła” dalej).

Dlatego  dzisiaj wszystkim SENIOROM, dla wyciszenia emocji,  którzy z różnych przyczyn pozostają w domach, dedykuję w imieniu mojej 10- letniej wnuczki Hani, uczennicy szkoły muzycznej,  dwa utwory na fortepian,Harnasie autormuzyki A. Cwojdziński i Pieśń Gondoliera autor muzyki F. Burgmueller                    
AUDIO : HANIA RADKE SENIOROM
Z pozdrowieniem Leokadia Radke

BIBLIOGRAFIA

[1 ] Wirpszo Dagmara [2006], Odliczanie Do Bikini, „Twój Styl”, n. 4
[2 ] Biały Kamila [X 2003], Dbałość o własną sylwetkę, Ko -at z badań CBOS Wa-wa,
[3 ] Por. „Joy” [2006], n. 6
[4 ] Por. „Twój Styl” [2005], n. 11
[5 ] Por. Szczepańska Maria [2005], Makijaż moją obsesją,„Twój Styl”, n.

Udostępnij na facebooku