Życie z wirusem. Czy jest się czego bać?

Wirus SARS-Co-2 być może nigdy nie zniknie powiedział Mike RYAN irlandzki epidemiolog, który w Światowej Organizacji zdrowia kieruje zespołem do walki z pandemią COVID-19. Porównał koronawirusa do HIV, którego mimo wysiłków nie udało się całkowicie zwalczyć.

• Pogodziliśmy się z nim, znaleźliśmy terapie i sposoby zapobiegania

zakażeniom. Dlatego też nie przeraża nas już tak bardzo jak kiedyś pociesza uczony.

Wszystko wskazuje na to, że po przejściu zakażenia koronawirusem nabywa się na niego odporności, choćby krótkotrwałej i częściowej.

Zarazek będzie więc rozchodził się coraz wolniej, napotykając już na uodpornionych i pandemia w końcu sama wygaśnie.

Niestety nikt nie wie ile to zajmie czasu. Na razie niewielki ułamek populacji miał kontakt z koronawirusem.

Nie miejmy złudzeń. Musimy się oswoić z myślą, że powrót do normalności będzie oznaczał życie z kolejna chorobą zakaźną. Będzie to po prostu nieco inna normalność. Przywykniemy do niej. Podobnie jak po szoku wywołanym przez zamachy z 11 września 2001 przywykliśmy do życia z zagrożeniem terrorystycznym i związanymi z nimi ograniczeniami.